14 września 2024

488

Gdy miał góral już-już żegnać Jeleśnię,
By w niej spocząć ostatecznie cieleśnie,
    (A był w karczmie), uniósł oczy niewinne
    W niebo przez drzwi (te z wywieszką jak czynne)
I zapłakał: — Do cholery, za wcześnie…

  
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz