13 września 2019

244

Teściowa na chirurgii w miasteczku Kalety
Dostała raz limeryk od zięcia, poety.
 Ze śmiechu pękła nieomal.
 Musiała dostać ketonal.
Jest pożytek z poezji, ma wielkie zalety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz