23 kwietnia 2017

89

Żona młynarza osiadłego w Berlinie
Odwiedziła go w czasie dniówki we młynie.
I prosi: — Nasyp na rękę mi otrąb.
Młynarz zrozumiał że: "rękę mi odrąb".
— Tu możesz kraść. — coś drgnęło w muzułmaninie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz