23 kwietnia 2017

43

Na obiecaną kolację zjeżdżał mąż pod Grudziądzem.
Żona czekała przy świecach, w nim już wzbierały żądze.
— Kochanie — zażartował — jesteś wykąpana?
Włącz światło na chwilę, patrz, przywiozłem szampana!
— Komornik wyłączył. Ty masz jeszcze jakieś pieniądze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz