29 kwietnia 2024

468


Kazimiera z Kazimierza
Zapoznała Kazimierza.
   Próżno perswadują Kazi,
   Że niechybnie go zakazi.
Bo do tego wszystko zmierza.
  
  

20 kwietnia 2024

467

Podczas urlopu córki z Dakoty
Przyjeżdżał teścio karmić jej koty.
A że leniwe miał synapsy,
Zdążyły zagryźć je syna psy.
Zostało mu jedno miau: kłopoty. 

  
  

14 kwietnia 2024

466


Dwie kury z miasta Nida-Ruciane
Uciekły w pole kukurydziane.
 A kogut w opętańczym pędzie
 Wbiegł w równoległe międzyrzędzie.
I przez zieleni piał na nie ścianę.

  
  

06 kwietnia 2024

465

Pewnej pannie z Czarnogóry
Się spodobał ciemnoskóry.
Się w nim zakochała w ciemno,
Zmierzch ma wszakże moc tajemną,
Rano nie wiedziała który.