Pielęgniarz na lotnisku gdzieś w stanie Iowa
Wywołał konsternację skandaliczną zgoła:
Gorączkę wywołaną koronawirusem
Chciał mierzyć pasażerom pod strasznym przymusem.
Dopieroż mu tłumaczą: — Ty idioto, z czoła!
Limeryki (własne) dla wymagających w zakresie formy i treści.
Co sobotę premiera!
30 października 2020
24 października 2020
292
Przed Kapturkiem wilk ze wsi Alwerni
Pędził, czując głód, jak mięsożerni.
Na nic cały wysiłek.
Spóźnił się na posiłek:
Leży babcia z gromnicą i w czerni.
Pędził, czując głód, jak mięsożerni.
Na nic cały wysiłek.
Spóźnił się na posiłek:
Leży babcia z gromnicą i w czerni.
21 października 2020
291
Rzekł GPS Ewie za miastem Braniewo
Aksamitnym głosem: - Skręć łagodnie w lewo.
A gdy się zaczął las,
Dodał: Zjedź w prawo w zjazd.
Ona: Co?, a on jej: Moje prawo, Ewo.
Aksamitnym głosem: - Skręć łagodnie w lewo.
A gdy się zaczął las,
Dodał: Zjedź w prawo w zjazd.
Ona: Co?, a on jej: Moje prawo, Ewo.
12 października 2020
290
Barman Marian z miasta Salgótarján
Zrobił ukłon w stronę wegetarian.
Wołowinę, wieprzowinę, oślinę,
(mięso zwierząt, jadających roślinę)
W menu miał, aż mówiono: oj Marian...
Zrobił ukłon w stronę wegetarian.
Wołowinę, wieprzowinę, oślinę,
(mięso zwierząt, jadających roślinę)
W menu miał, aż mówiono: oj Marian...
06 października 2020
289
Łodzianka nad Łódką
Raczyła się wódką.
A wstrętny łodzianin
Dobywał jej dzianin.
A miała ją krótką.
Raczyła się wódką.
A wstrętny łodzianin
Dobywał jej dzianin.
A miała ją krótką.
Subskrybuj:
Posty (Atom)