Laura z Filonem pod Jaworem
Siadła wieczorem pod jaworem.
Wtem Laura w wrzask, pisk,
Filona trask w pysk,
Że aż się oblizał ozorem.
Limeryki (własne) dla wymagających w zakresie formy i treści.
Co sobotę premiera!
28 kwietnia 2018
27 kwietnia 2018
175
Szef sanatorium w Zdroju Duszniki
Przypisał nazwie dobre wyniki
Kuracji stanów przedastmatycznych
Więc dla pacjentów kardiologicznych
Wymyślił nazwę Zdrój Rozruszniki.
Przypisał nazwie dobre wyniki
Kuracji stanów przedastmatycznych
Więc dla pacjentów kardiologicznych
Wymyślił nazwę Zdrój Rozruszniki.
19 kwietnia 2018
174
Babski przebieraniec w mieście Ruska Rawa
Musiał się pilnować, by nie złamać prawa.
Bo w razie aresztowania
Nie miałby nic do gadania,
Czy męska, czy żeńska cela. Trudna sprawa.
Musiał się pilnować, by nie złamać prawa.
Bo w razie aresztowania
Nie miałby nic do gadania,
Czy męska, czy żeńska cela. Trudna sprawa.
17 kwietnia 2018
173
Młody wikary z miasta Działdowo
Miał na ambonie laptop Lenovo.
Głosząc kazanie, poprawiał ornat,
Gdy nieopatrznie nacisnął Format.
I mógł rozpocząć temat de novo.
Miał na ambonie laptop Lenovo.
Głosząc kazanie, poprawiał ornat,
Gdy nieopatrznie nacisnął Format.
I mógł rozpocząć temat de novo.
14 kwietnia 2018
172
Raz tajnej agentce z Trzęsacza
Wsypano urobek z dziurkacza.
Żart? Pech chciał, że w służbach niestety
Jest tylko owalne konfetti.
Tym trasę dom-biuro zaznacza.
Wsypano urobek z dziurkacza.
Żart? Pech chciał, że w służbach niestety
Jest tylko owalne konfetti.
Tym trasę dom-biuro zaznacza.
09 kwietnia 2018
171
Szczurołap w szwajcarskiej Gryzonii
Wytępił rodzinę gryzoni.
Ich ród nie pozostał mu dłużny
I zdążył mu sprzedać dur brzuszny.
Więc leży, jak oni, w agonii.
Wytępił rodzinę gryzoni.
Ich ród nie pozostał mu dłużny
I zdążył mu sprzedać dur brzuszny.
Więc leży, jak oni, w agonii.
08 kwietnia 2018
170
Raz dziadkowi z Opoczna
Wypadła gałka oczna.
Usłyszał ją w umywalce,
W odpływie zagłębił palce,
Bo była w nim widoczna.
Wypadła gałka oczna.
Usłyszał ją w umywalce,
W odpływie zagłębił palce,
Bo była w nim widoczna.
01 kwietnia 2018
169
Głodny człek pod Hannoverem
Miał kiedyś zatarg z kelnerem.
Kelner k'niemu rzucił sztuciec,
Ale klient zdążył uciec.
Kelner w krzyk: --- Kucharz, siekierę!
Miał kiedyś zatarg z kelnerem.
Kelner k'niemu rzucił sztuciec,
Ale klient zdążył uciec.
Kelner w krzyk: --- Kucharz, siekierę!
Subskrybuj:
Posty (Atom)