24 marca 2018

168

Raz grzybiarz emeryt spod Zgierza
Siadł w lesie przypadkiem na jeża.
   Śmiali się z niego inni grzybiarze,
   Gdy błagał o pomoc w autokarze.
Żałowali wódki. I zwierza.

22 marca 2018

167

Jeden chory jąkała spod Czadcy
Nie był pewien, czy dobrze, że zjadł, czy
   Powinien na badania
   Stawić się bez śniadania,
To znaczy, czy raczej musi być czczy.

21 marca 2018

166

Młodziutki prawnik ze specsłużb na Alasce
W ostatni dzień pracy uknuł żarcik w czaszce,
   Że wejdzie sprężystym krokiem do biura,
   A że od jutra już emerytura,
To wyjdzie zgarbiony, kaszląc i o lasce.

19 marca 2018

165

Straszliwej teściowej z Załęskiej Hałdy
Zięciunio łajdak panicznie się bał, gdy
   Krzyżował jej plany,
   Choć nie był pijany
I skomląc, łeb wtulał w sukni jej fałdy.

18 marca 2018

164

Nieuczciwy cukiernik z Dąbrowy
Wyrabiał napój czekoladowy.
   Lecz bądźmy szczerzy: czekolada
   Była to maść klaczy sąsiada.
Sierść w nim pływała. Z okolic głowy.

17 marca 2018

163

Lekarka w Dąbiu nad Nerem,
Spędzając randkę z felczerem,
   Sprawdziła, rzucając się w Ner, czy
   Zadziała mu hormon nadnerczy.
Lecz felczer nie był frajerem.

16 marca 2018

162

Osiemdziesięciolatek z Kamczatki
Pod koniec życia trafił za kratki.
   Szło o niezapłacone podatki.
   (Są, bądźmy szczerzy, gorsze przypadki).
Ukrywał się. Lecz las jest tam rzadki.

15 marca 2018

161

Raz postępowy Arab w Tallinie
Uważał, że się jakoś wywinie
   Przed sądem surowym, koranicznym,
   Bo spił się piwem, ale pszenicznym.
Lecz nagle podłożono mu świnię.

14 marca 2018

160

Pewien kapitan w Erfurcie
Ruszył raz w rejs po jogurcie.
   Na skutek kłucia w wyrostku
   Krótko przebywał na mostku
I wybrał wachtę na burcie.

13 marca 2018

159

Ambroży, piesek z Gierłoży
Nie lubił nosić obroży.
   Że hycla miał za sąsiada,
   Zakładał, że się dogada.
Lecz tylko w pętlę łeb włożył.

11 marca 2018

158

Turek z Turku
Spał na murku.
   Miał zasiłek,
   Więc grzał tyłek.
Król wśród Turków.

09 marca 2018

157

Raz dobroduszny mleczarz z Piątnicy,
Gdy przechodzili przez nią pątnicy,
   Dzielił maślanką.
   Tą samą szklanką.
Teraz to wszyscy czują w kątnicy.

07 marca 2018

156

Pewien muzyk niecnota, spod Pragi
Za pieniądze, choć marne, grał na gi-
   tarze
   W barze.
Swoje przepił i był niemal nagi.

04 marca 2018

155

Wieprz, będąc w podróży, pod Stargardem,
Okazywał współbraciom pogardę.
   Już parkan, już parking, już rzeźnia,
   A ten ich bez przerwy przedrzeźnia.
Jako pierwszy zapłacił podgardlem.

03 marca 2018

154

Sędziwy buldog w Pakości
Rzekł, zaprosiwszy psy w gości:
   --- Dziś sekret mój puszczam w obieg:
   Czy wiedzieliście, że człowiek
Ma w środku mięso i kości?

02 marca 2018

153

Hindus z Salisbury
Jadał dużo curry.
   Drażniony przyprawą
   Poczynał se żwawo,
Ale same córy.

01 marca 2018

152

Praczce z dzielnicy Sosnowiec Maczki
Palce wkręciło do wyżymaczki.
   Boli że trudno wytrzymać,
   Lecz nie przestaje wyżymać,
Bo ją naszła ochota na flaczki.