142

Pewna kobieta w Morągu
Nie odczuwała pociągu.
   Tor był tam już rozebrany,
   Nie dygotały już ściany
I ona też na szezlongu.

141

Prosta panienka z Powązek
W korzystny raz weszła związek:
   Wybrankiem jej serca był szczodry bankier.
   Dzisiaj co prawda wyskoczył jej szankier,
Lecz koło drogich podwiązek.

140

Raz ogrodniczka w Essexie
Nic nie wiedziała o seksie.
   A tego, czego nie znała,
   W ogóle nie uprawiała.
Więc chwast się plenił tej heksie.

139

Pewna Greczynka na Cyprze
Ukrywa wieść o swym tryprze.
   Nie chodzi do lekarza,
   Zaprzecza, że zaraża,
Nawet kiedy się ją przyprze.

138

Młody brodacz wysiadł z tira w miasteczku Niechorze.
Dla ojczyzny ratowania wszedł do kolan w morze,
     Bo tak pragnął zostać Szwedem.
     Postąpiwszy kroków siedem,
Żonie rzekł: -- Rrzuć plecak i mnie najpierw przenieś może.